1. Ćwicz ze sztangielkami
Możemy spotkać się z wypowiedziami czołowych kulturystów, w których podkreślają, że jednym z warunków szybkiego rozwoju mięśni jest duże urozmaicenie treningów, co między innymi oznacza systematyczną zmianę wykonywanych ćwiczeń. Dotyczy to również wyciskania sztangi na ławce poziomej leżąc, które jest niewątpliwie jednym z najpopularniejszych ćwiczeń w dniu klaty. Zaletą wyciskania sztangi na ławce poziomej leżąc jest możliwość trenowania z dużym ciężarem, a to oznacza dużą siłę bodźców. Wadą natomiast, że grono bodźców przejmują mięśnie piersiowe wielkie, przez co odciążają mięśnie piersiowe małe. To ogranicza rozwój tych ostatnich. Dlatego warto pamiętać o sztangielkach i możliwie często z nich korzystać. Sztangielki można opuszczać niżej niż sztangę, dzięki czemu mięśnie piersiowe będą właściwie rozciągane. Wyciskając sztangielki w górę, wskazane jest kierować je lekkim łukiem ku sobie, aż do delikatnego zetknięcia się w końcówce ruchu wyciskania. To znaczenie zwiększa wewnętrzne napięcie mięśni piersiowych. Ruch opuszczania sztangielek kończymy, gdy poczujemy wyraźny opór.
2. Kontroluj negatywne ruchy
Znacznie większy ciężar możemy opuścić niż unieść. Wynika to z tego, że w trakcie opuszczania hamujemy tylko działanie siły grawitacji, natomiast w trakcie unoszenia musimy siłę tę pokonać. W trakcie opuszczania ciężaru praca mięśni jest nieporównywalnie mniejsza. Aby to zmienić, musimy ruchy opuszczania w sposób znaczący spowalniać. Wszystko przy stałej kontroli nad ciężarem, którym ćwiczymy. Gdy tylko zaczniemy tracić tę kontrolę, należy natychmiast przerwać ćwiczenie.
3. Wymuszone ruchy
Niektórzy ćwiczący w trakcie wyciskania sztangi na ławce poziomej leżąc, mają nawyk wypychania barków do góry. Nieświadomie w ten sposób poddają tylne głowy mięśni naramiennych oraz mięśnie pleców mocniejszemu niż zwykle rozciąganiu. To zmniejsza napięcie w mięśniach klatki piersiowej, co spowalnia ich rozwój. Aby tego uniknąć w pozycji wyjściowej wypychamy klatkę piersiową do góry. Opuszczając sztangę w dół, klatkę piersiową nadal wypychamy do góry, barki zaś cofamy w tył. Ruch wyciskania sztangi rozpoczynamy przy barkach mocno cofniętych do tyłu i równie mocno wypchniętej do przodu klatce piersiowej. Stosując taki sposób zwiększamy zaangażowanie w ćwiczeniu mięśni piersiowych.
4. Pamiętaj o rozgrzewce
Mięśnie najlepiej się rozwijają, jeżeli w każdym ćwiczeniu pracują w pełnym zakresie ruchów. Skracanie tego zakresu to ograniczanie rozwoju ćwiczonych mięśni. W wypadku takich ćwiczeń, jak rozpiętki ze sztangielkami i wyciskanie sztangielek leżąc, pełny zakres ruchów oznacza bardzo mocne rozciąganie mięśni piersiowych. Jest to równoznaczne z głębokim opuszczaniem sztangielek.To naraża nasze stawy barkowe na kontuzje. Doskonałym zabezpieczeniem przed nimi jest rozgrzewka tych stawów, połączona z ćwiczeniami rozciągającymi je.
5. Zderzenia sztangielek – nie rób tego!
W trakcie wykonywania rozpiętek ze sztangielkami mamy czasem nawyk kończenia każdego powtórzenia uderzeniami jedną sztangielką o drugą. Wydawałoby się, że to mało istotny szczegół, który nie ma wpływu na proces rozwoju mięśni. Tymczasem jest inaczej. Każde uderzenie jedną sztangielką o drugą sprawia, że na krótki czas tracimy kontrolę nad ciężarem, którym ćwiczymy, wykonywanym ruchem, wewnętrznym napięciem mięśni piersiowych oraz pracą ćwiczonych mięśni. To naraża nas na kontuzje i hamuje rozwój ćwiczonych mięśni.
6. Nie prostuj rąk
Niektóre czasopisma kulturystyczne w opisach ćwiczeń takich jak np. wyciskanie sztangi na ławce poziomej leżąc, wyciskanie sztangi na ławce skośnej siedząc, wyciskanie sztangielek na ławce poziomej leżąc, wyciskanie sztangielek na ławce skośnej siedząc czy wyciskanie ciężaru siedząc (maszyna), zalecają by ruch wyciskania kontynuować aż do pełnego wyprostu rąk. Ma to nas zabezpieczyć przed zbytnim skracaniem ruchów, które to skracanie ma negatywny wpływ na rozwój ćwiczonych mięsni. Tak naprawdę jednak ruch wyciskania należy kończyć przy niewielkim ugięciu rąk, czyli przy rękach prawie prostych. Jednym z warunków szybkiego rozwoju mięśni jest utrzymywanie w nich, w czasie wykonywania ćwiczeń, dużego wewnętrznego napięcia. Im napięcie to będzie większe, tym lepiej. Pamiętajmy więc, że w wypadku niektórych ćwiczeń pełny wyprost rąk wcale nie jest wskazany.